Czwarty już odcinek przygód Cygana Cagoja po raz kolejny dostarcza sporej dawki przemocy, seksu, akcji i humoru.
Początek opowieści to powrót do niełatwych lat dziecięcych tytułowego Cygana. Przypadły one na czas upadku tyranii miażdżącej ubogi lud zamieszkujący bliżej nie sprecyzowany kraj wschodniej Europy. Co prawda architektura oraz wzory zachowań jej mieszkańców wskazują na Rosję, jednak praktycznie brak wskazówek pozwalających określić dokładne miejsce narodzin Cygana. Dodaje to smaczku postaci Cagoja. Wychowywany w krainie nigdy-nigdy, w której przemoc, strach i honor stanowią istotę współistnienia ludzi, młody Cygan dostaje pierwsze lekcje w surowej szkole życia.
W tej scenografii poznajemy przyjaciół Cagoja. Udaje się on z nimi do opuszczonego pałacu upadłego dopiero co tyrana. Tam, wśród oznak zbytku i bogactwa niedawnego władcy, złożone zostają śluby mające dopomóc w zdobyciu przez młodych Cyganów bogactwa i władzy.
Mijają lata, dzieciaki dorośleją, ale miast bogactw mają do dyspozycji jedynie niekończące się sieci autostrad międzykontynentalnych oraz ciężarówkę załadowaną trefnym towarem. I właśnie tutaj rozpoczyna się właściwa akcja tego komiksu, w którym nikt nie jest tym, na kogo wygląda, a rosyjska mafia rozgrywa swoje porachunki w ponurych knajpach, gdzieś na zachód od Odry. Niemieccy kibice zaś nie zważają na nic, co dzieje się dookoła nich, czekając na zwycięstwo swojej drużyny w rozgrywających się właśnie mistrzostwach świata. I podobnie jak w zakończonych właśnie w Korei i Japonii piłkarskich rozgrywkach czeka ich rozczarowanie (prorocy jacyś z tego Mariniego i Smolderena czy jak ???)
Podobnie jak poprzedni zeszyt, który można było odebrać jako prorodzinny, Oczy Czarne kończą się morałem. Wynika z niego, że ponad rodzinę i przyjaźń bardziej należy cenić honor i uczciwość. Dziwnie to brzmi w ustach bohatera jakim jest Cagoj. Ale chyba już dawno zdążyliśmy się przekonać że Cygan to dziwny (i piękny) komiks.
Egmont 2002
recenzja pierwszego tomu Cygana
recenzja drugiego tomu Cygana
recenzja trzeciego tomu Cygana
minimal
