Czy po żenującej wpadce naszych prarodziców musimy umrzeć, by trafić do raju? Ależ skąd! – odwrzaskują właściciele biur podróży i wciskają do rąk klientów bajecznie kolorowe foldery.

– Proszę, oto rajska plaża, nieziemskie hotele, niebiańskie żarcie, nadziemskie rozrywki, a wszystko to za absolutnie realne pieniądze. Po prostu Eden, żyć, nie umierać!

Taka propozycja to punkt wyjścia powieści Davida Lodge’a Co nowego w raju. Skuszona (nomen omen!) rajskimi obietnicami grupka Anglików wybiera się na Hawaje, by zakosztować tych rozkoszy. Wkrótce się jednak okazuje, że nie wszystkich zwabiły one na egzotyczną wycieczkę. Ale i nieliczni tylko ich dostąpią…

Pełna różnorodnych, bardziej lub mniej zabawnych perypetii opowieść stała się dla autora pretekstem do ekwilibrystycznych rozważań na temat śmierci, zbawienia i obiecanego raju właśnie. Od kuriozalnych teorii pseudonaukowych (wczasy jako substytut religii) poprzez wywody teologiczne, po poruszające, życiowe doświadczenia, bohaterowie wciąż ocierają się o pojęcie szczęścia, które być może jest osiągalne jeszcze tu, na ziemi?

Mimo poważnej tematyki czyta się tę powieść znakomicie, podobnie jak inne powieści Lodge’a, z brawurową Zamianą na czele. Autor bawi się nie tylko teoriami dotyczącymi „rajskości”, lecz także narracją (oczywiście bez męczących zabiegów formalnych), co z pewnością ucieszy wytrawnych czytelników.

Ta edycja powieści Co nowego w raju jest jej drugim i poprawionym polskim wydaniem. Poprzednie ukazało się w 1995 roku nakładem wydawnictwa Zysk i S-ka.

Dom Wydawniczy REBIS, 2000

Seria „z Salamandrą”

Magdalena Walusiak

8 stycznia 2001