Święty Graal był… kobietą! Jeśli AS chciał zaskoczyć nieobytego z historią badań mitologii celtyckiej czytelnika, świetnie mu się to udało. Toż łatwiej uwierzyć w żeńską płeć Kopernika! W przypadku genialnego astronoma przynajmniej można mówić o płci… A płeć Graala???
Sapkowskiemu ten koncept bardzo się podoba. Uzasadnia go nie tylko przy pomocy argumentów logicznych i historycznoliterackich (a mało kto w Polsce potrafi się nimi posługiwać równie odkrywczo i pokrętnie). Powołuje się też niejednokrotnie na Poważne Autorytety Naukowe, nierzadko zresztą burzliwie z nimi dyskutując.
Świat króla Artura to znakomity, pysznie napisany esej, w którym erudycja splata się z ironią i przewrotnym poczuciem humoru. Jeśli ktoś sądzi, że do pisania literatury fantasy wystarczy bogata wyobraźnia, po przeczytaniu tego tekstu natychmiast zmieni zdanie. Trzeba mieć skąd czerpać pomysły. A Sapkowski ma skąd, oj ma!
Na deser czytelnik otrzymuje w jednym tomie z esejem jedno z najpiękniejszych polskich opowiadań o miłości – Maladie. Punktem wyjścia jest legenda o Tristanie i Izoldzie. Ale nie najsłynniejsi kochankowie są w tym przypadku głównymi bohaterami…
SuperNOWA, 2001
Wydanie II, poprawione i uzupełnione
Magdalena Walusiak
23 stycznia 2001