Wernisaż wystawy prac Andrzeja Dudzińskiego Ślady czegoś odbędzie się w czwartek 29 lipca o godzinie 18.00 w Galerii Kordegarda (Krakowskie Przedmieście 15/17) w Warszawie. Ekspozycja zostanie udostępniona publiczności od 30 lipca do 22 sierpnia. Wystawa będzie organizowana w ramach festiwalu New New Yorkers and Their Friend.
“Nazwaliśmy z autorem niniejszą wystawę malarstwa Andrzeja Dudzińskiego Ślady czegoś. Taki też tytuł nosi jeden z prezentowanych na niej obrazów. Wydał się on nam bardzo nośny i dobrze oddający ideę malarstwa artysty. Bowiem, o ile wcześniejsze jego prace niosły pewien ładunek anegdoty, choćby była ona najbardziej pure-nonsensowa i abstrakcyjna, to obrazy z lat 1996-2002 są w coraz większym stopniu pozbawione jakichkolwiek odniesień, czego skrajnym przykładem są prezentowane tu prace z cyklu Koperty.
Malarstwo Andrzeja Dudzińskiego powstawało, bowiem początkowo na marginesie, a potem w cieniu innych zawodowych dokonań. W Polsce jego nazwisko stało się powszechnie znane za przyczyną ptaka Dudi, rysowanego dla czasopisma „Szpilki”, a po wyjeździe do Stanów Zjednoczonych artysta zyskał renomę jako ilustrator i komentator najpierw w „The New York Times”, a później w wielu innych publikacjach. Jednocześnie narastała w nim coraz większa potrzeba wypowiedzi własnej, niezależnej, niepochodzącej z konkretnego zamówienia. Malarstwo stało się dla Andrzeja Dudzińskiego odskocznią od codziennej, jak by nie była błyskotliwą, pracy, polegającej na wykonywaniu określonych zleceń i to odskocznią coraz bardziej oddaloną. W pracach olejnych ślady czegoś to ślady podróży, lektur, wizyt w muzeach, zdarzeń, wspomnień i wyobrażeń. W cyklu Koperty ślady czegoś to ślady pędzla, węgla albo kredki na papierze, który sam jest śladem: śladem wykonanej pracy, która gdzieś posłużyła i następnie została odesłana.
W Kopertach, jak sam powiedział w jednym z wywiadów, była zapisana historia pocztowej wędrówki. ‘Kiedy rozkładałem je na stole, niemal za każdym razem uderzało mnie to, że były już zaczęte. Tak jakbym brał nowy arkusz papieru czy blejtram, który zawierał już jakieś wskazówki. Czasami wystarczało niewiele ingerencji z mojej strony. I tak zacząłem się zajmować kompozycjami, w których punktem wyjścia jest przypadek.’
Nie jest jednak przypadkiem, że prezentowana wystawa odbywa się w ramach festiwalu Nowi Nowojorczycy i ich przyjaciele. Ten dość skromny początkowo projekt, na kształt kuli śniegowej zaczął obrastać w coraz to nowe imprezy, pokazy, wystawy, koncerty. Galeria Kordegarda nie mogła sobie odmówić przyjemności wzięcia w nim udziału, tym bardziej, że prezentowanym artystą jest Andrzej Dudziński.”
Kurator wystawy Teresa Anna Stepnowska