Wilki w ścianach – horror dla małych dziewczynek, czyli książka Neila Gaimana z ilustracjami Dave’a McKeana ma się ostatecznie ukazać w Polsce 20 maja – poinformowało Wydawnictwo Mag. Książka została nagrodzona British Science Fiction Association Awards za rok 2003 11 kwietnia br. na konwencie EasterCon. Jest to najważniejsza fantastyczna nagroda w Wielkiej Brytanii, a zarazem jedno z najważniejszych wyróżnień w dziedzinie fantastyki na świecie. „The New York Times” uznał Wilki w ścianach za jedną z 10 najlepszych ilustrowanych książek dla dzieci roku 2003.
Wilki w ścianach – fragment
Lucy
krążyła
po domu.
W całym domu panowała cisza.
Matka Lucy napełniała słoiki dżemem
domowej roboty
Jej ojciec był w pracy.
Grał na tubie.
Brat siedział w salonie
i grał w gry wideo.
Lucy usłyszała jakieś dźwięki.
Dźwięki, dobiegające prosto
z wnętrza ścian.
Odgłosy
krzątaniny
i ganianiny.
Odgłosy
brzęczenia
i trzeszczenia.
Odgłosy
skradania,
szurania
i tupania.
Lucy
wiedziała, jakie stwory
czynią takie hałasy w ścianach
wielkich starych domów,
poszła więc, żeby powiedzieć matce.
– W naszych ścianach są wilki –
oznajmiła Lucy.
– Ja
je
słyszę!
– Nie –
powiedziała matka.
– W ścianach nie ma
wilków.
Przypuszczam, że
słyszysz
myszy.
– Wilki –
odparła Lucy.
– To z pewnością nie wilki –
rzekła matka.
– Bo wiesz przecież
co mówią…
Jeśli wilki
wyjdą ze ścian,
to już koniec.
– Co już
koniec? –
spytała Lucy.
– To –
odparła matka.
– Wszyscy
to wiedzą.
Lucy podniosła swoją świnkę-pacynkę,
którą miała od czasów
gdy była malutką dziewczynką.
– Według mnie to raczej
nie brzmi jak myszy –
powiedziała do świnki-pacynki.
W nocy, gdy w domu panowała cisza,
Lucy usłyszała drapanie i chapanie,
chrupanie i kąsanie.
Słyszała jak wilki w ścianach knują wilcze spiski, kreślą wilcze plany.
Za dnia,
Lucy czuła na sobie ich wzrok.
Obserwowały ją z szczelin
i dziur we wszystkich ścianach.
Patrzyły poprzez oczy
obrazów.
Paulina Braiter-Ziemkiewicz
Neil Gaiman: Uczta – fragment opowiadania ze zbioru Dym i lustra