Bojkot Trujki, czyli tego, co ostało się po Programie Trzecim Polskiego Radia, ogłosiła grupa fanów najlepszego, swego czasu, eteru w kraju. „Nie godzimy się na to, żeby obecna dyrekcja Trujki, która osobiście dobiła Program Trzeci, powoływała się teraz na nas jako słuchaczy w swoich destrukcyjnych działaniach mających na celu zniszczenie polskiej kultury” – napisali byli słuchacze byłego programu na specjalnej, prowadzonej od wielu miesięcy, stronie internetowej.

„Program Trzeci – Najlepszy Eter W Kraju już nie istnieje i nie godzimy się na to, żeby kosztem jego świetności i na jego gruzach budowano kiepskie radyjko, które brzmieniem i poziomem merytorycznym nie może się równać nawet z wieloma małymi stacjami radiowymi. (…) Nie zgadzamy się na to, żeby prezesi, dyrektorzy i kierownicy radia i Trujki mówili, że to my wymuszamy zmiany (na przykład przeniesienie Powtórki z Rozrywki na noc), że to my jesteśmy tym bezlitosnym rynkiem, który zabił poziom, styl i kulturę w radiu. Nie zgadzamy się na to, żeby twierdzono, że jesteśmy wieloletnimi i wiernymi słuchaczami Trujki. Byliśmy słuchaczami TRÓJKI – PROGRAMU TRZECIEGO” – piszą zdesperowani miłośnicy rozgłośni, którą jeszcze nie tak dawno można było bezbłędnie rozpoznać po brzmieniu i sposobie prowadzenia.

„Teraz dowcipne, sympatyczne sygnały dźwiękowe, zapowiadające audycje (tzw. dżingle), zostały zastąpione przez pretensjonalne fanfary. Pod serwisami informacyjnymi – muzyczne tło, nawet wtedy, gdy mowa jest o tragicznych wydarzeniach lub gdy wypowiadają się politycy. Poważne programy publicystyczne, takie jak Puls Trójki, przerywane są piosenkami…” – napisała w felietonie opublikowanym w „Forum Dziennikarzy” wieloletnia korespondentka Polskiego Radia i TV na Bałkanach Barbara Rogalska.

Desperacji miłośników Programu Trzeciego trudno się dziwić. Żadna polska rozgłośnia nie doczekała się tak bohaterskiej obrony jak Trójka. Poważne pisma sygnowane setkami podpisów trafiły do dyrekcji programu, władz Polskiego Radia, Krajowej Rady Radiofonii i TV, ministerstwa finansów, prezydenta i wszystkich świętych. Powstały opracowania naukowe dowodzące, że nowa ramówka rozgłośni jest kpiną z misji radia publicznego, a wypowiedzi dyrekcji programu oraz Polskiego Radia nie mają pokrycia w rzeczywistości. W obronie niemal już nieobecnej w Trujce kultury stanął m.in. Czesław Niemen, a goście zapraszani do audycji pozwalają sobie na antenie na komentarze typu „kiedyś mieliście słuchalność…” lub „nie da się rozmawiać w programie przerywanym co i rusz piosenkami”.

Po wprowadzeniu w kwietniu 2002 r. nowej ramówki redakcja została zasypana e-mailami krytykującymi nowy program, zaś najbardziej radykalni wielbiciele rozgłośni urządzili 7 kwietnia pogrzeb Trójki. Tymczasem dyrekcja ignoruje głosy słuchaczy i zapowiada, że ewentualne zmiany programowe zostaną wprowadzone najwcześniej na przełomie 2002/2003 r.

Historię protestu słuchaczy, korespondencję prowadzoną z władzami (także odpowiedzi, o ile takowe się pojawiły), wypowiedzi ludzi kultury na temat zmian w Trójce oraz znakomite satyryczne komentarze rysunkowe można znaleźć na stronie „Protestu wielbicieli Programu Trzeciego”. Z tej właśnie strony pochodzi zamieszczone tu “nowe logo Trujki”.

wodnica