Druga część Cygana, zatytułowana Syberia w ogniu, utrzymuje wysoki poziom scenariusza i rysunku, natomiast autorzy odchodzą powoli od mangowego stylu, który był mocno wyeksponowany w pierwszej części cyklu. Rewelacyjny pierwszy epizod, w którym czytelnik trafia do odizolowanego od świata, oblężonego Żagańska, daje przedsmak tego, co czeka nas w dalszej części Syberii w ogniu.

Wszechobecna syberyjska zima, strach, seks, przemoc, podstęp i zdrada. Wszystkie elementy opowieści tworzą spójna całość, zaskakując dynamiką i nieoczekiwanymi zwrotami akcji. Jedyne, co można zarzucić drugiej części Cygana, to przesadne epatowanie przemocą. Brzmi to może dość niezrozumiale, jeśli weźmiemy pod uwagę, że cały komiks jest po brzegi wypełniony scenami przeznaczonymi wyłącznie dla dorosłego czytelnika. Ale tym bardziej niezrozumiałym staje się dodatkowe „podkręcanie” klimatu. Próba gwałtu na nastoletnim carewiczu Rosji jest nie tyle niesmaczna, co absolutnie nieuzasadniona fabulatnie.

W Piotrusiu Panie Loisela podobna scena wynikała z konwencji i logiki akcji, w praktyce budując obraz świata, w którym żyje bohater. Wprowadzanie takich epizodów umożliwało również złamanie ogólnie przyjętych wyobrażeń o histori stworzonej przez Jamesa Barriego. W przypadku Cygana scena gwałtu służy tylko i wyłącznie zaszokowaniu czytelnika.

Jest to jednak pojedynczy przykład nieuzasadnionego z punktu widzenia scenariusza prezentowania brutalności. Generalnie Syberia w ogniu jest kolejnym dobrym, by nie rzec bardzo dobrym, komiksem wydanym przez Egmont Polska.

Egmont Polska 2001

minimal